Miedź mimo, że ma bilans bramkowy 18:14 i nie przegrała od 6 spotkań, a co więcej w 4 ostatnich 3 razy wygrała to i tak znajduje się tuż nad strefą spadkową. Widać, że dzięki odważniej grze do przodu odbili się, więc dalej tak trzeba grać. Olimpia sezon zaczęła od porażki 0:5 na własnym boisku, ale obecnie są wiceliderem, który ma bilans bramkowy 17:19! W ostatniej kolejce dostali 4 bramki od GKS Katowice, który grał bez napastników, więc ciężko sobie wyobrazić, żeby Miedź w takiej formie miała nic nie zdobyć. Tylko raz gospodarze u siebie nie stracili bramki w tym sezonie, a z Legniczanami już grali w Pucharze Polski i przegrali 0:3. Z przodu wygląda to dużo lepiej - w 4 ostatnich domowych spotkaniach zdobyli aż 10, więc bardzo wątpliwe, żeby drugi raz z takim rywalem jak Miedź pozostali u siebie bez gola.