Górnik ma szansę objąć pozycję lidera i na tej właśnie pozycji przezimować bo to ostatnia kolejka w tym roku. Rywal ku temu wydaje się być odpowiedni. Tychy grają strasznie prymitywną piłkę. Bronią się praktycznie całą drużyną a ich pomysł na atak to posyłanie lagi do przodu i może coś się z tego wyrzeźbić. Miałem okazje oglądać ich występ na żywo w Legnicy i trzeba przyznać, że tyszanie mieli troszkę szczęścia wywożąc 0-0 z tamtego terenu. Tutaj zapewne pomysł będą mieli taki sam. Maksymalnie się cofnąć, zminimalizować odległości między liniami i liczyć, że Łęczna będzie biła głową w mur. Z tym, że akurat Łęczna o wiele lepiej spisuje się u siebie niż na wyjazdach. W tym sezonie 5-2-1 u siebie i 15-5 w golach. Widać, że defensywa jest solidna. Goście mają problem ze zdobywaniem goli szczególnie away. Do tej pory zaledwie 4 trafienia w 8 spotkaniach. Potencjał czysto piłkarski zdecydowanie po stronie Górnika. Wielu zawodników z ekstraklasową przeszłością, trener z ekstraklasową przeszłością. Głównym warunkiem tutaj będzie napoczęcie GKSu bo wtedy już powinno pójść zdecydowanie łatwiej. Po napoczęciu wystarczy już solidnie bronić a okazje do kontr będą się nadarzały. Dla mnie będzie to absolutny typ dnia.