Fernando Torres
Ciąg dalszy walki o utrzymanie. Tychy ewidentnie mają problem. jednej strony ogromne szczęście, że wycofała się Flota. Dzięki temu pojawiła się jakaś szansa. Aktualnie są na pozycji barażowej, ale tylko 4 pkt za nimi jest Pogoń Siedlce. A pamiętajmy, że w ostatniej kolejce Pogoń dostaje 3 pkt z automatu za spotkanie z Flotą. Wychodzi więc, że Tychy są o 1 oczko od katastrofy jaką będzie spadek do II Ligi. Tak więc bez dwóch zdań punkty są potrzebne w każdym kolejnym spotkaniu. Poza meczem z Grudziądzem GKS zagra jeszcze z Katowicami i Dolcanem. Żadne z tych spotkań łatwe nie będzie. Ostatnio Tychy zremisowały u siebie z Chrobrym co z pewnością było wynikiem rozczarowującym. Jak sam mówi trener Hajto, druga połowa była najlepszą połową w wykonaniu tyszan w tym roku. Wcześniej w meczu z Zagłębiem też zaprezentowali się przyzwoicie. Grudziądz już o nic nie gra. Ostatnio zremisowali z Sandecją ratując punkt w ostatniej minucie. Bardziej to Sandecja straciła dwa punkty niż Olimpia zdobyła jeden. Dzisiaj przed Grudziądzem kolejne ciężkie spotkanie. Kolejne z drużyną grającą o życie. A jak wspomniałem przy poprzednich kolejkach w Olimpii myślą już tylko o tym aby dograć sezon w miarę spokojnie, bez jakiegoś większego ciśnienia. Tychy w tym spotkaniu muszą poszukać punktów. Motywacją powinni zdecydowanie górować nad Olimpią. A jak będzie jeżeli chodzi o umiejętności piłkarskie przekonamy się na boisku.