(9) Podbeskidzie (8-8-87 26-27) podejmie (17) Górnik Łęczna (4-7-11 17-31). Górale są niepokonani na wiosnę i warto podkreślić nie stracili jeszcze gola, wygrywając u siebie (1-0) ze Stomilem, oraz remisując z Chojniczanką (0-0), a na wyjazdach pokonując Ruch (2-0) i remisując w Grudziądzu (0-0). Górnik desperacko walczy o utrzymanie, mając w składzie oprócz młodzieży graczy z Ekstraklasową przeszłością, a dystans powoli zaczyna im się do bezpiecznych miejsc oddalać. Porażki po (0-1) z Wigrami oraz Stalą Mielec, oraz remis w Olsztynie z sąsiadem w tabeli (1-1) to ich osiągnięcia po wyjątkowo długiej zimowej przerwie. Teoretycznie gospodarze mając teraz u siebie dwa mecze mogą znacząco zagościć przy wygranych dużo wyżej w tabeli, ale Górnik i Tychy są zespołami, które z pewnością się w Bielsku-Białej nie położą. Doceniamy jednak dawno nie widzianą pod Klimczokiem solidność w obronie i trzech trafień w piątek tutaj nie przewidujemy.