Śląsk - jedna wielka niewiadoma. Skład nie wygląda najgorzej. Wszakże w defensywie takie postaci jak Celeban czy Dwali, a w drugiej ligi Morioka. Do tego przyszli Portugalczycy, którzy stanowią właśnie wspomniany przeze mnie znak zapytania. Kiedyś tak było z braćmi Paixao. Nikt nie wiedział, czego się spodziewać, a jak odpalili, to zakończyło się na awansie do Ligi Europy. Dlatego też jeżeli teraz odpalą Augusto, Filipe czy znany Rumakowi Alvarinho, może być ciekawie. Mimo wszystko, na chwilę obecną Lech wygląda na bardziej poukładany zespół. Nie dość, że Urban mógł spokojnie przygotować zespół, to jeszcze rozboli Legię (4:1) i to przy Ł3. Remis ze wskazaniem na gości.