W przypadku Kanarków gorzej już być nie może. Można pisać "dalej wstecz", ale ostatnie 2 wyniki (0:7 z MC oraz 0:4 z MU) mówią same za siebie. Owszem, piłkarze Chrisa Hughtona grali z "tuzami", ale zespołom PL nie wypada tracić 11 goli w 180 minut. Dlatego też mecz z Młotami będzie nieprawdopodobnie istotny. Warto też zwrócić uwagę, iż po meczu z the Hammers, Norwich zagra z Newcastle (wyjazd) oraz Crystal Palace (Carrow Road). Tak więc w 3 najbliższych meczach - zakładając, że się odmulą - mają do wyciągnięcia przynajmniej 5 punktów! Odnosząc się do Młotów - pierwszą myślą było pogranie tu X2. W końcu już na Liberty Stadium (Swansea 0:0) piłkarze Sama Allardyce'a zagrali fajną piłkę. Niemniej jednak ostatnie wyniki Norwich pozwoliły dojść mi do wniosku, że po prostu gospodarze muszą zaatakować w tym meczu. To z kolei pozwoli Młotom stworzyć sobie sytuacje. Liczę tu na otwarty mecz.