Oczywiście w tym przypadku do bólu konsekwentnie. Maszyna Mourinho właśnie wkracza w decydującą fazę sezonu i bądź co bądź, ale w przypadku Mourinho możemy być raczej pewni, że się nie poskłada. Doskonałym zobrazowaniem taktyki Portugalczyka był derbowy mecz z Fulham. Standardowe 0:0 do przerwy, następnie wrzucenie wyższego biegu i 3:0 dla Chelsea. Finalnie mecz się zakończył wynikiem 3:1 dla the Blues, co osobiście traktuję jako ogromną niespodziankę (w kontekście gola dla the Cottagers). Tak więc - jak wspomniałem - jadę tu konsekwentnie.