Prawdziwy test dla the Toffees, ale również bardzo trudny sprawdzian dla Chelsea, która dodatkowo najprawdopodobniej zagra bez Costy. Everton do tej pory ugrał 2 remisy, dwukrotnie prowadząc. Z kolei the Blues, których głównym celem jest zdobycie mistrzostwa Anglii, mają na koncie 6 punktów, ale po meczach z beniaminkami. Standardowo można liczyć, że ekipa Martineza mocno się postawi, a to powinno zagwarantować kolorowe widowisko.