Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż pomimo derbowego charakteru tego meczu, nie ma tu opcji na inną możliwość jak spokojne zwycięstwo the Gunners. Umówmy się, marzenia o awansie do kolejnej fazy LM legły w gruzach (chyba, że ktoś wierzy w zdobycie 3 goli w Monaco). A w PL otworzyły się nowe perspektywy, które zwą się "wicemistrzostwem Anglii". Kanonierzy tracą już tylko 4 punkty do MC. Do tego mają za sobą prestiżowe wyeliminowanie MU w półfinale Pucharu Anglii. Są w mocnym gazie i nijak widzi mi się przeszkoda w postaci osuwającego się w tabeli niczym głaz spadający z góry West Ham United.