Biorąc pod uwagę piekielną formę piłkarzy Pellegriniego, nie ma co tu się bawić w "jedynkę za 1,18". Po wygranym meczu na Goodsion Park, Chilijczyk zaapelował do swoich piłkarzy o utrzymanie tej formy i konsekwencję, i o ile wykorzystanie swoich ofensywnych dział nie powinno być kłopotliwe w meczu z Szerszeniami, o tyle pokuszę się o stwierdzenie, że solidna defensywa z tymi fenomenalnymi Kompanym i Kolarovem zagra kolejny mecz na zero. Ogromny szacunek dla Quique Floresa i jego the Hornets za 3 mecze bez porażki (Everton 2:2, WBA 0:0, Saints 0:0). Najwyższa pora na frycowe z Manchesterem City.