Derby derbami, ale w obecnym momencie sezonu to the Toffees robią większe wrażenie. Wystarczy powołać się na 2 wyniki nie tak dawnych meczów. Po pierwsze, the Blues mają za sobą nie tak dawne pozamiatanie Chelsea (3:1) na Goodison. Okay, ktoś powie "Chelsea dołuje", odpowiem " i tak szacun". Po drugie, w poniedziałkowym meczu Everton przegrywał na the Hawthorns 0:2 z WBA, finalnie wygrywając 3:2! I jak porównać to z "męczarniami" the Reds pod wodzą Rodgersa w obecnym seznie. 9 miejsce Liverpoolu to nie przypadek. W większości przypadków, nawet jeżeli wygrywali, były to szczęśliwe i wymęczone zwycięstwa. Remis ze wskazaniem na "niebieską stronę" Merseyside.