Mecz z papierami na kosmiczne widowisko. O sytuacji Evertonu pisałem już przed ostatnią kolejką. Piłkarze Martineza mają nieprawdopodobny potencjał, a jedyne, czego im brakuje w przekroju całego sezonu to konsekwencji i systematyczności. Zdaje się jednak, że odpalili na dobre, tak więc mocno postraszą Młoty. Z kolei piłkarze Bilicia mają realną szansę na ... Ligę Mistrzów. Wystarczy rzucić okiem na tabelę, dodajmy do tego, że mają za sobą WYNIK SEZONU z Tottenhamem (1:0) i wychodzi na to, że będzie się działo.