Burnley to zespół, który na wyjazdach gra katastrofalnie. Doskonale ilustruje to statytyka jednego zdobytego punktu na możliwych 18. Dlatego też kluczem do pozostania w lidze na kolejny sezon będą punkty zdobywane na Turf Moor. Tutaj - nawet jeżeli przegrywają - to zazwyczaj po heroicznej walce. Dlatego też spodziewam się bardzo otwartego meczu z the Cherries. Teraz na teren Dyche'a przyjeżdża zespół, który gra "swoje" niezależnie od przeciwnika. A doskonale ilutruje to FANTASTYCZNE 4:3 z Lpoolem w ostatniej kolejce. Szok.