Z bólem, ale drużyna Mourinho wreszcie przełamała serię remisów i pokonała Koguty 1-0. Czas na potwierdzenie, że nie był to jednorazowy przypadek, a rywalem na Selhurst Park będzie Crystal Palace, który uciekł ze strefy spadkowej po pokonaniu Saints oraz remisie 3-3 z Hull. Aż trzy bramki stracone z tak słabym rywalem w weekend zwiastują jednak spore problemy dla tej drużyny, bo Ibrahimović jest w dobrej formie, a Pogbę od bramek zaczęły dzielić już tylko centymetry. Jeśli Czerwone Diabły przed świątecznym maratonem myślą ciągle o czymś więcej muszą pójść za ciosem, z jedną z najsłabszych defensyw w Premier League.