(9) Stoke (7-7-8 28-34) podejmie (7) Everton (10-6-6 33-23), który jest w lidze doskonałej formie ostatnio. Wygrane z Southampton 3-0, Manchesterem City 4-0 oraz Crystal Palace 1-0 do tego udało się odnieść do zera. Stoke jednak nie przegrał w styczniu w Premier League, remisując w ostatnim meczu nawet z Czerwonymi Diabłami u siebie 1-1, tracąc gola dopiero w 94 minucie po wolnym Rooneya. Podopieczni Hughesa będą u siebie bardzo niewygodnym rywalem i Everton raczej jest tego świadomy. Spodziewam się do przerwy bardzo uważnej gry obu zespołów i remisowy rezultat po 45 minutach.