(1) Chelsea (24-3-5 65-27) podejmie (9) Southampton (11-7-13 37-40). Gracze Conte w weekend po kapitalnym meczu awansowali na Wembley do Finału FA Cup ogrywając Tottenham 4-2, Święci natomiast mieli aż 10 dni przerwy na przygotowanie się do tego meczu. I moim zdaniem widzę szansę na to, aby goście byli w grze na Stamford Bridge do samego końca. Po pierwsze są dobrej formie od marca mając bilans (3-1-2), z minimalną porażką w Londynie z Kogutami (1-2), po drugie Chelsea w 10 ostatnich ligowych meczach zawsze traciła przynajmniej jednego gola w meczu! Co ciekawe The Blues od czasu powrotu Świętych do Premier League w sezonie 2012/2013 mają z nimi u siebie bilans (1-1-2 7-8) z ujemnym bilansem bramkowym, zawsze tracili z nimi gola u siebie, a jedyna wygraną zanotowali trzy lata temu. Święci od meczu z Liverpoolem wygranym na Anfield 1-0 w styczniu w każdym wyjazdowym meczu strzelali bramki - także Man United i Tottenhamowi. Myślę, że kurs na BTS jest wobec tych faktów bardzo zachęcający do gry!