W poniedziałek na zakończenie drugiej kolejki Premier League Manchester City podejmie Everton.

Ederson - Stones, Kompany, Otamendi - Walker, Danilo - De Bruyne, Fernandinho, D.Silva - Aguero, Jesus

Pickford - Martina, Keane, Williams, Baines - Gueye, Schneiderlin - Rooney, Mirallas, Klaassen - Sandro Ramirez

Ekipa Koemana zaczyna piekielny terminarz po planowej wygranej ze Stoke, kolejno Man City, Chelsea, Tottenham, Man United.

Oczywiście Everton po wzmocnieniach wygląda naprawdę dobrze, ale będzie to dla nich ciężki okres. Nie skreślałbym ich w każdym z tych spotkań, a co do wizyty na Etihad ciekawy zakład oferuje LVBET, w postaci 3.5 rzutu rożnego gości. Oczywiście The Citizens są faworytem, ale czy Everton nie będzie stać przez 90 minut na 4 rzuty rożne po swoich akcjach, bądź interwencjach Edersona? Brighton potrafiło mimo ledwie 27% posiadania piłki wykonać z Man City trzy rzuty rożne. Cztery, dwa na połowę to chyba ilość której po tak wyglądającym kadrowo Evertonie można nie tylko oczekiwać, a nawet moim zdaniem wymagać.