Pomimo nieprawdopodobnej dyspozycji Kogutów w PL (wicelider, 2 punkty straty do Leicester, za sobą zwycięstwo z MC 2:1), uważam, że forma ta nie zostanie przeniesiona na LE. Po pierwsze, nie ulega najmniejszej wątpliwości, że na 12 kolejek przed końcem ligi, Koguty są mocnym kandydatem do mistrzostwa. Po drugie, nawet jeżeli nie ugrają mistrzostwa, ich celem będzie przynajmniej pierwsza trójka (bezpośredni awans do LM). A jaka nagroda czeka na zwycięzcę LE? No właśnie, poza "prestiżem", przede wszystkim bezpośredni awans do LE. I nie mam najmniejszych wątpliwości, iż będąc w obecnej dyspozycji, zdecydowanie bliżej do upragnionej LM poprzez rozgrywki ligowe, aniżeli LE. Po trzecie, nawet biorąc pod uwagę fenomenalną formę "dzieciaków Pochettino", jadą na bardzo ciężki teren. Wystarczy prześledzić ostatnie wyniki drużyny Błaszczykowskiego na własnym terenie (m.in. 2:1 z Interem), aby dojść do wniosku, że "być może i remis", ale mało prawdopodobna jest porażka Włochów.