Marsylia fatalnie spisuje się na wyjazdach w defensywie, ale u siebie jeszcze nie stracili żadnego gola. Najwyższy czas, bo jakoś wybitnie w tej defensywie tak naprawdę nie grali w tych meczach. Nantes po 6 spotkaniach ma na koncie ledwie 2 gole, ale to strasznie niesprawiedliwe, bo w ofensywie prezentują się bardzo dobrze, jednak skuteczność jest fatalna. Ostatnio zmarnowali karnego i sporo innych świetnych sytuacji z SE, więc teraz to sobie powinni odbić. Defensywę mają niby niezłą, ale nie na tyle, żeby Marsylia miała zagrać 3 raz na 4 spotkania u siebie na 0.