Wszyscy rozpowiadają wszem i wobec, że Betis nie zasługuje na dno La Liga, a ja widzę w tabeli zespół, który w zasadzie ma już tylko nikłe nadzieje na pozostanie w elicie. Mimo wszystko, Betis nie ma już marginesu błędu. Margines ten został już dawno, i to grubo, przekroczony, więc w każdym meczu trzeba walczyć o pełną pulę. Remis tu ich nie usatysfakcjonuje. I świetnie się składa, bo przyjeżdża do nich inna głodna ekipa, która nie zdołała wygrać od 4 meczów, w tym zaliczyła porażkę z Espanyolem (1:2) w ostatniej kolejce. Czy kogokolwiek zadowoli tu 0:0, a zwłaszcza Bilbao ? Szukamy goli.