jack13 Typujemy.pl
Tradycyjnie Niedzielne zmagania na boiskach Hiszpańskiej Primera Division rozpoczniemy w południe od bardzo ciekawego spotkania na Estadio Municipal de Anoeta ekipa Realu Sociedad San Sebastian będzie podejmować gościli z Sevilli.
Gospodarze na pewno nie powtórzą osiągnięcia z poprzedniego sezonu kiedy to zajęli miejsce premiowane grą w Europejskich Pucharach. Gdzieś ten zespół po dwóch kapitalnych sezonach pogubił się, niby większych osłabieni na tej przestrzeni lata nie było ale gra nie do końca jest ta sama. Tragiczne mają w obecnych rozgrywkach wyjazdy gdzie jako jedyna ekipa jeszcze nie wygrała przez to zajmują odległe trzynaste miejsce z przewagą pięciu oczek nad strefą spadkową. Od niedawna zespół próbuje pozbierać Moyes i jakieś efekty pracy widać ale można było oczekiwać czegoś więcej po dobrych meczach przychodzi serii słabych występów i tak od początku sezonu. Ich największą bronią jest jednak gra u siebie gdzie zmieniają się w inną ekipę patrząc na to co wyprawiają w delegacji. Po prostu są bardziej ofensywnie usposobieni bo w najlepszych dla się sezonach właśnie grali w taki sposób włączając w to wyjazdy. Mają naprawdę bardzo ciekawych graczy Canales, Vela, Castro, Granero tak więc na brak kreatywności i techniki na pewno nie narzekają. Bardzo dobrze wyglądają jak zwykle w kontrach oraz stałych fragmentach gry. Moyes nie będzie mógł skorzystać dzisiaj z kilku graczy za kartki musi pauzować Yuri, a urazy eliminują Carlosów Martineza i Velę, Mikela Gonzaleza i Davida Zurutuzę.
Sevilla toczy zacięty bój z Valencią o miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów, trzy kolejki temu to oni zajmowali czwarte miejsce ale porażka z zespołami z Madryt – Realem 2:1 ale tutaj akurat zagrali bardzo dobre zawodu oraz Getafe 2:1 oznaczała stratę upragnionego miejsca. Odbili się w ostatniej kolejce pokonując pewnie Cordobę 3:0. Podobnie jak w przypadku gospodarzy gdyby nie wyjazdy to ich miejsce było by znacznie wyższe u siebie jako jedyna ekipa w lidze jeszcze nie przegrała natomiast na wyjeździe tych porażek jest już sześć przy pięciu zwycięstwach. Są jednak dwa pozytywne aspekty z tym związane jeśli chodzi o mój dzisiejszy typ – otóż nie zremisowali żadnego spotkania oraz ich gra defensywa wygląda dwa razy słabiej. Zmartwieniem trener na pewno jest fakt że prawie do końca sezonu wypadł podstawowy bramkarz Beto, a na drobniejsze urazy narzekają Stephane Mbia, Iago Aspas i Coke. Po problemach zdrowotnych wracają za to Jose Antonio Reyes i Kevin Gameiro ale mecz na pewno nie zaczną w pierwszej jedenastce.
Jak wspomniałem gospodarze to całkiem inna ekipa przed własną publicznością która na pewno nie będzie bała się zaatakować tym bardziej że na mecz z topem potrafią się bardzo motywować czego dowodem jest wygrana z pierwszą trójką już w tym sezonie. Sevilla pewnym zespołem w defensywie na wyjazdach na pewno nie jest. Do tego muszą też zagrać odważnie bo strata do czwartej Valencii wzrosła do pięciu oczek co przy tak wyrównanej walce jest przewagą naprawdę komfortową.
