WujekFido7
Przeglądając h2h nietrudno zauważyć, że Atlético z Málagą lekko nie ma. W ostatnich pięciu sezonach tylko jedna w miarę pewna wygrana 3:1 (home, sezon 2014/15). Pozostałe wygrane, jak już, to jedną bramką oraz remisy i przegrana (też jedną bramką). Ogólny bilans tych 10 meczy to: 5-4-1, bramki 12:7. Nie dość, że te mecze są trudne dla obu ekip, to do tego obie sympatią do siebie nie pałają. No i przenosi się to w wymierny sposób na sporą ilość kartoników w tych meczach. Co by niepotrzebnie nie przedłużać - w tych wszystkich 10 meczach zawsze over 5,5. Szczególnie ostro było w sezonie 2013/14, w którym to Atlético zdobyło majstra, a Málaga mocno chciała przeszkodzić im w osiągnięciu tego sukcesu. W tym sezonie Atlético u siebie bardzo 'grzeczne'. Zresztą pisałem już o tym kilkakrotnie, że chociaż grają twardo, to z reguły w granicach przepisów. Ale do przekroczenia linii gry fair wiele już nie trzeba. I jak się trafi rywal, z którymi mają na pieńku, to i po ich stronie zaczynają się pojawiać kartki. Zresztą dobitnie pokazują to w wyjazdowych meczach z mocnymi drużynami: z Barceloną 4, z Valencią 3, a z Sevillą dorobili sie nawet czerwonej (Koke dwie żółte) i razem 5 pkt. kartkowych. Málaga gra w tym sezonie bardzo przyzwoicie. Fakt, że głównie u siebie, bo away tylko 2 pkt., ale bez jakiejś tragedii, bo te dwie przegrane zaledwie 0:1. Ale ta ich walka przynosi im sporo kartek. A że do Madrytu jak zwykle przyjadą zmotywowani i nastawieni na twardą grę, to ... typ jest jeden.
