(11) Real Sociedad San Sebastian (5-5-6 28-28), podejmie (5) Sevillę (9-2-5 19-19), przewidywane składy:

Rulli - Bella, Llorente, Martínez, Odriozola - Zurutuza, Illarramendi, Prieto - Oyarzabal, José, Januzaj

Rico - Escudero, Kjaer, Geis, Mercado - Vázquez, Pizarro, Banega - Correa, Yedder, Sarabia

Oba zespoły wpadły w dołek, przy czym w przypadku Basków można mówić już o sporym kryzysie. 6 spotkań bez wygranej (1-3-2) i tylko dwa komplety punktów w ostatnich 10 kolejkach (2-5-3). Sevilla po serii wygranych poległa w Madrycie z Realem (0-5) i nie zdołała tego odreagować u siebie remisując (0-0) z Levante. Nie podejmiemy się oceny, kto po tym spotkaniu będzie w lepszych humorach, ale zwrócimy uwagę, że na Anoeta wykonuje się sporo cornerów w tym sezonie - średnio 11.6, przy czym gospodarze mają ich prawie 8 na mecz (7.8) Tylko Królewscy mogą pochwalić się ich większą ilością. Za to Sevilla prowadzi w La Liga jeśli chodzi o ten aspekt na wyjazdach. W ich meczach pada średnio 11.6 rożnego. W weekend zarówno meczu Realu z Bilbao (12), jak i Sevilli z Levante (13) padały pod tym względem wartości dwu cyfrowe i na podobne rozwiązanie postawimy w środowy wieczór.