Po remisie (1-1) z Barceloną w Copa del Rey, na Estadio de Balaídos (11) Celta (6-3-8 30-25) podejmie (4) Real (9-4-3 30-14)

Blanco - Jonny, Cabral, Gómez, Mallo - Sisto, Lobotka, Hernández, Wass - Gómez, Aspas

Navas - Marcelo, Varane, Nacho, Hakimi - Kroos, Casemiro, Modric - Isco - Ronaldo, Bale

W Realu nie zagrają Carvajal, Ramos i Benzema, gospodarze bez znaczących absencji. Reszta powinna być solidnie wypoczęta, bo pucharowy mecz z Numancią (3-0) Królewscy zagrali w mocno rezerwowym składzie, a Bale zszedł z boiska po godzinie. Real dopiero czwarty w lidze, ale mieli dłuższy czas, aby odreagować blamaż z Barceloną (0-3). Celta podbudowana z pewnością remisem z Barceloną, a też należy przypomnieć, że ten zespół wyrzucił z Pucharu Króla Real w zeszłym sezonie (2-1, 2-2). Zwraca uwagę niska linia oferowana przez Forbet na rzuty rożne w tym meczu, na co z pewnością ma wpływ ligowa średnia pod tym względem. Tylko 8.2 średnio w meczu tego stałego fragmentu gry można zanotować w ich występach. Inaczej to wygląda zupełnie pod wzlędem Królewskich. Ci mają ich najwięcej w La Liga (11.9), na wyjazdach (11.4), gdzie sami średnio wykonują ich prawie 8. Gospodarze z pewnością też będą gościć pod bramką Navasa i linia 9 dośrodkowań z narożnika boiska powinna zostać w niedzielny wieczór przekroczona właśnie z uwagi na zespół gości.