Po wczorajszym 0-0 Bayernu w Doniecku to już się boję o dzisiejsze spotkanie, bo przecież teoretycznie też mamy róznicę klas, też go stronie gospodarze, którzy są ofensywnym zespołem i powinni przeć do przodu, a wszyscy wiemy jak Real gra z kontry. Ale co z tego? Rzeczywistość zweryfikuje boisko. W zeszłym sezonie dawałem dokładnie ten sam typ, gdzie Real zdemolował tutaj Schalke 6-1. W fazie grupowej Chelsea mocno podkreśliła swoją moc i zwyciężyła tutaj aż 5-0, ze Sportingiem gospodarze wygrali, choć się męczyli, a z Mariborem był sensacyjny remis. Real jak wiemy miał komplet 6 zwycięstw w grupie. Obydwa zespoły w najsilniejszych składach. Real z Atletico zagrał fatalnie, z Deportivo nie lepiej, ale wciąż wierzę, że akurat na ten mecz się odbudują.