Soccer (Typujemy.pl)
Przewidywane składy :
Baumann - Mujdza, Diagne, Ginter, Sorg - Schuster, Fernandes - Schmid, Kerk - Guedé, Freis
Neuer - Lahm, van Buyten, Dante, Alaba - Schweinsteiger - Robben, T. Müller, T. Kroos, Ribery - Pizarro
Rozegrane awansem spotkanie czwartej kolejki Bundesligi.
Pozostający bez zwycięstwa do tej pory (14) Freiburg (0-1-2 5-8) podejmie (3) Bayern (3-0-0 6-1).
Gospodarze wprawdzie w każdym meczu zdołali strzelić bramkę przegrywając 1-3 z (2) Bayerem oraz 1-2 z (4) Mainz,
a także remisując 3-3 z (8) Hoffenheim jednak tym razem zmierzą się z rywalem poniekąd z innej ligi.
Bayern Guardioli wprawdzie nie rozpoczął sezonu od demolowania kolejnych rywali, ale nie da się nie zauważyć
dobrej organizacji gry z defensywie tego zespołu. Wprawdzie bilans bramkowy 6-1 mówi co innego, ale tak naprawdę
to gracze Bayernu strzelili ich siedem wliczając samobójcze trafienie Dante przeciwko (10) M'Gladbah przy 1-3.
(11) Eintracht i (13) Nurnberg przegrały do zera i tak odpowiednio ten pierwszy zespół oddał tylko dwa celne strzały
na bramkę Bayernu, a Nurnberg trzy przy 15 graczy ze stolicy Bawarii. Bayern w ostatnich dwóch sezonach w czterech
meczach z Freiburgiem nie stracił gola wygrywając u siebie 7-0 i 1-0 oraz 2-0 i remisując 0-0 dwa lata temu na Mage Solar.
Gospodarze w tym meczu na wymianę ciosów nie pójdą bo było by to samobójstwo przy takiej sile w ataku jaką posiada
zespół z Monachium, dlatego sądzę, że podopieczni trenera Streicha spróbują po prostu przetrwać.
Za trzy dni Bayern zmierzy się z Chelsea o pierwsze europejskie trofeum już pod wodzą Gaurdioli,
więc nie mają potrzeby się przemęczać dlatego uważam, że goście zdominują to spotkanie taktycznie
i zakończy się ono skromnym, ale i pewnym ich zwycięstwem bez straty ani jednej bramki.
Jeśli skład podany przez Kicker się sprawdzi nie ma mowy o tym, żeby Bayern zagrał we wtorek w mocno rezerwowym składzie.
