(2) Lipsk (19-5-6 56-31) podejmie (17) Ingolstadt (8-4-18 33-54), przewidywane składy:

Gulacsi - Bernardo, Orban, Compper, Halstenberg - Keita, Demme - Sabitzer, Forsberg - Ti. Werner, Y. Poulsen

Trener: Hasenhüttl

Hansen - M. Matip, Bregerie, Tisserand - Hadergjonaj, Cohen, Roger, Suttner - Leckie, Morales - Lezcano

Trener: Walpurgis

Goście wygrali niedawno trzy mecze z rzędu, zbliżając się trochę do miejsca barażowego, ale ostatnie dwa występy przypomniały Ingolstadt z przekroju sezonu, gdzie stracili aż 7 goli ze słabym Wolfsbrugiem (0-3) oraz Werderem (2-4). Lipsk zremisował ostatni mecz z Schalke (1-1), na wyjeździe, ale wygrali 4 z ostatnich 5 gier w tym trzy u siebie i to bez straty gola: Freriburg (4-0), Leverkusen (1-0) oraz Darmstadt (4-0). Zespół gra historyczny sezon, ciągle mają sporą przewagę 6 oczek nad Dortmundem i 7 nad Herthą i vice mistrzostwo Niemiec wydaje się być całkiem realne. Łatwiej jednak o punkty będzie z takim zespołem, niż później właśnie z Herthą i Bayernem w następnych kolejkach. Myślę, że w Lipsku mają tego świadomość i zagrają w ten weekend z pełnym zaangażowaniem pokonując swojego rywala.