Rusza kolejny sezon Serie A i już w pierwszej kolejce Juventus podejmie Fiorentinę. Jeśli trener gości Paulo Sousa planował mocną zasłonę dymną to chyba lepiej tego nie mógł zrobić. Fioletowi przegrywają w sierpniu mecz za meczem z poważnymi druzynami jak z Leverkusen 1-3, Schalke 1-3, Valencią 1-2. Oczywiście Juventus sprzedał Pogbę, ale skład wzmocniony Higuainem, Pjaniciem, Pajcą czy Leminą oraz Danii Alvesem jest jak na włoskie warunki

po prostu potężny i trener Allegri raczej śpi spokojnie. Nie wydaje mi się, aby Bianconeri na inaugurację mieli stracić jakiekolwiek punkty z tak grającą obecnie Fiorentiną.