Ekstraklasa, kolejka 25. Lech Poznań (41, 36-30) zagra z Wartą Poznań (27, 23-27)
Mrozek - Douglas(?), Blazic (?), Salamon, Pereira (?) - Karlstrom (Ż), Murawski (Ż) - Velde, Marchwiński (M), Ba Loua (?) - Szymczak (M)(Ż)
Grobleny – Tiru, Szymonowicz (?), Bartkowski – Matuszewski (?), Luis (Ż), Żurawski, Mezghrani,- Prikryl, Szmyt (M) - Eppel
Kolejorz po kompromitacji w Częstochowie (@0-4), zdobył punkt w Zabrzu (@0-0), gdzie wprawdzie miał piłkę meczową, w ostatnich momentach, ale i Górnik miał swoje okazje. Warta dopiero w poniedziałek zagrała z ŁKS (0-1) i nie było to dobre spotkanie graczy Szulczka, choć swoje dołożył Bobek w bramce gości. Jedne z niewielu spotkań derbowych, gdzie na trybunach nie ma wrogości i jednak od awansu Zielonych w 2020 roku bilans jednak jest dla nich bezlitosny (7-0-0). Doceniamy Wartę, a największym rywalem Lecha będzie on sam dla siebie, a atmosfera wokół klubu i pomysłu z Rumakiem na ławce ma swoją temperaturę. Jednak ostatecznie nie zakładamy niespodzianki w stolicy Wielkopolski.