Do czwartkowego starcia we Florencji zespół Napoli podchodzi w świetnej formie. Ekipa Maurizio Sarriego ma za sobą trzy świetne ligowe występy, w których kolejno z kwitkiem odsyłane były: Inter, Cagliari i ostatnio Torino. Cieszy fakt, że w każdym z tych spotkań w pierwszym składzie wyszedł Piotr Zieliński, który strzelił dwie bramki i dorzucił asystę. Polak bardzo dobre wrażenie zrobił przede wszystkim w wygranym 3:0 starciu z Interem, w którym to po pięciu minutach miał na swoim koncie bramkę i ostatnie podanie. Sarri docenia formę prezentowaną przez 22-latka i stawia na niego kosztem Allana bądź Jorginho, którzy przecież anonimami nie są.
O ile Napoli może pochwalić się świetną formą, o tyle Fiorentina ostatnio dołuje, co nie może szczególnie dziwić, biorąc pod uwagę, że ich trenerem jest Paulo Sousa, czyli trener, którego zespoły znane są z chimeryczności i przeplatania świetnych występów tymi słabszymi. Obecnie Viola przeżywa kiepski okres i po porażce z Genoą przyszła strata kompletu punktów w starciu z Lazio. Zadyszka, jaką „Fioletowi” złapali w ostatnich dniach, sprawiła, że spadli oni na ósme miejsce w lidze. Czy odbudują się w meczu z rozpędzonym Napoli? Kurs na wygraną gospodarzy wynosi w [Betsafe] aż 3.45 i mając z tyłu głowę ich ostatnią formę, bezpieczniejszym wydaje się postawienie na klub z Neapolu. Jeżeli zespół Zielińskiego wygra, to dwukrotnie pomnożysz każdą postawioną złotówkę (kurs 2.04).