Typy Tommy Haas vs Benoit Paire

Lubie Haasa, no ale bez przesady. Roczna przerwa w rozgrywkach, 39 lat na karku, wieczne problemy ze zdrowiem (plecy i prawe ramie)... to juz nawet nie poziom Hewitta, ktory gra okazjonalnie, ale potrafi blysnac i wygrac pare spotkan, zwlaszcza na swoim terenie. Haas od 2009 roku (czyli w... 5 startach) nie przebrnal tu trzeciej rundy - ostatnie dwa wystepy to porazki juz w pierwszym spotkaniu (2014 - krecz z Garcia Lopezem, 2013 - porazka z Nieminenem po 5-setowce). Pare lat temu na pewno Niemiec bylby grozny - to w koncu trzykrotny polfinalista AO - no ale w tym stanie, po tak dlugiej przerwie, raczej moze miec problem nawet z wygraniem seta.

Tym bardziej, ze Paire zaczal sezon od polfinalu w Chennai. Przed rokiem blamaz z Rubinem (po 3 tie-breakach), wiec na pewno bedzie chcial zmyc te plame i pokazac sie z dobrej strony. Francuz na pewno umie grac na twardych kortach - notuje sporo cwiercfinalow i polfinalow nawet w duzych imprezach (jak Waszyngton przed rokiem), swietnie serwuje no i nie ma problemow z kondycja (a u Haasa to bedzie duzy problem - im dluzej w mecz, tym gorzej). Prawdopodobnie skonczy sie to w 3 setach, no ale zostawmy Francuzowi margines bezpieczenstwa - a nuz Haas wygra cos po tie-breaku albo jakims fartownym przelamaniu?