(3) Korona Kielce (8-6-4 30-19) podejmie (8) Arkę Gdynia (6-7-5 22-19) i chyba nie trzeba przypominać o symbolice tego meczu dla Ojrzyńskiego. Obecny szkoleniowiec kielczan, właśnie w tej rundzie zrobił ze Scyzoryków drugą "bandę świrów", a defensywa i ostra gra była wizytówką Korony Kielce, gdy jej trenerem był pan Leszek. Dziś jest szkoleniowcem Arki, a w grze tej drużyny można odnaleźć wiele podobnych elementów. Oba zespoły mają stracone po 19 bramek i tylko Lech może pochwalić się szczelniejszą obroną. Nic za darmo, ostatnie dwa wyjazdy Arki to wygrana we Wrocławiu 2-1 (6 żółtych i czerwona kartka) oraz porażka w Płocku 0-2 (6 żółtych kartek). W Koronie też nikt nie odstawia nogi i o ile mecz z Zagłębiem był w miarę czysty (4 kartki) tak tydzień temu w Krakowie sędzia Raczkowski pokazał aż 7 kartek (z czego 5 dla drużyny z Kielc). To spotkanie będzie miało swój ciężar gatunkowy i nogi nikt nie odstawi z jednej i drugiej strony. Mecz poprowadzi Krzysztof Jakubik, który nie boi się sięgać do kieszonki. W ostatnich 7 meczach, aż pięć razy (5/7) pokazywał przynajmniej pięć napomnień. Przy tych drużynach raczej nie będzie to dla niego spotkanie bez wytężonej pracy i oferowana przez Totolotek linia 4.5 napomnienia naszym zdaniem będzie przekroczona.