Typ:
Suma kartek w meczu 4.5 - Over 4.5
(2) Legia Warszawa (14-3-8 35-26) podejmie (3) Lecha Poznań (11-10-4 34-18)
Malarz - Jędrzejczyk, Rémy, Pazdan, Vesović (Hloušek) - Cafu, Mączyński, Philipps - Hämäläinen, Niezgoda, Eduardo da Silva
Burić - Kostevych, Vujadinović, Dilaver, Gumny - Trałka, Gajos - Răduţ, Majewski, Śtium (Bärkroth) - Gytkjaer (Khoblenko)
Hitowy mecz i oczywiście zespół Szymona Marciniaka w akcji. Nasz eksportowy arbiter zdecydowanie lubi puszczać grę, na wiele spraw przymknąć oko ustawiając wysoko poprzeczkę tolerancji, ale też jest bardzo konsekwentny i potrafi w jednej akcji być bezwzględny dla większej ilości graczy, co pokazał wielokrotnie - także w Lidze Mistrzów. I biorąc pod uwagę, że gracze Jozaka nie cierpią ostatnio na zbyt chłodne głowy: trzy kartki na Cracovii, dwie czerwone z Jagiellonią, przy meczu o takiej temperaturze, dodatkowo po będącej policzkiem dla Żylety porażce z Jagiellonią mają coś do udowodnienia. A gracze Bjelicy nie powinni im być dłużni. Aż trzy kartki złapali teraz ze Śląskiem, z Pogonią też było ostrzej - 6 napomnień - co wynika z charakteru też potyczek z ekipą ze Szczecina. Dla fanów gości to najważniejszy mecz w sezonie - presja z trybun będzie z pewnością odczuwalna i nikt nogi tu nie odstawi. W naszej ocenie pan Marciniak przynajmniej 5 razy wyciągnie w tym meczu kartkę, podobnie jak miało to miejsce w październiku w Poznaniu, gdy przy wygranej Lecha nad Legią (3-0) 6 razy napominał graczy obu drużyn.