(3) Lech Poznań (11-10-5 35-20) podejmie (1) Jagiellonię Białystok (15-6-5 40-25). Lech po wygranej ze Śląskiem (2-1) w dodatku mało przekonującej ostatecznie poległ w Warszawie z Legią (1-2), choć grał dużo lepiej. Czy powrót na Bułgarską będzie dla nich jak zwykle w tym sezonie wybawieniem? (9-3-0 24-6), twierdza Poznań jako jedyna w tym sezonie jest niezdobyta, ale co ciekawe Jagiellonia wygrała ostatnie 5 z 7 spotkań z poznańską Lokomotywą, nie ponosząc porażki od 2015 roku (5-2-0)! Pięć spotkań w 2018 roku, pięć wygranych i fotel lidera - całkowicie zasłużony, a patrząc na skalpy nad walczącym dzielnie Piastem (0-2), rewelacyjną po przerwie Cracovią (1-0), Legią (0-2), Wisłą Kraków (2-0) oraz deklasacją Lechii (4-1), terminarz nie był dla drużyny Ireneusza Mamrota łaskawy. Lech u siebie to jedno, forma Jagiellonii to drugie, postawimy na podtrzymanie imponującej serii braku porażek Jagi z Kolejorzem w ostatnich konfrontacjach.