(7) Wisła Kraków (8-4-6 25-22) podejmie (11) Wisłę Płock (7-2-9 21-25). Goście po serii czterech porażek ograli tydzień temu Arkę (2-0), która w sobotę zdeklasowała rewelacyjną Koronę i to w Kielcach (0-3). Ot, nasza Ekstraklasa. Biała Gwiazda po wygranych z Sandecją

(3-0) oraz Pogonią (1-0) nie utrzymała w końcówce prowadzenia w Niecieczy z Termalicą (3-3), by ulec Górnikowi (2-3) na co wpływ jednak miała czerwona kartka dla Głowackiego. Do karnego Angulo i bramki z rożnego Kurzawy, Wisła jednak grała bardzo konkretnie i była na drodze do ogrania lidera. Zespół Brzęczka przeciętnie gra na wyjazdach (2-2-5 9-17), a odkąd powrócił do Ekstraklasy przegrał wszystkie trzy mecze z Białą Gwiazdą, dodatkowo także w Pucharze Polski w sierpniu przy Reymonta. Z ostatnich czterech spotkań na boiskach rywali nie udało im się przywieźć też w lidze ani jednego punktu. Doceniamy sukces z Arką, ale Płocczanie naszym zdaniem wrócą spod Wawelu bez punktów w niedzielne popołudnie.