"Kolejorz" w niedzielę zagra z Bruk-Betem i jeśli po raz kolejny pokona ich na swoim stadionie, spędzi przerwę zimową w Ekstraklasie na podium. Poprzednie wypady do Poznania Słoników to wyraźne porażki 0-3 i 2-5, a w pierwszej rundzie Lech pokonał ich też w Niecieczy

3-1, a rok temu 3-0. Oczywiście Lech ma swoje problemy w ofensywie, w grudniu strzelili tylko 1 gola w 3 meczach (1-2-0 1-0), ale też i potrafili zachować zawsze czyste konto. Termalica wygrała ze Śląskiem w ostatnim meczu u siebie, ale wyjazdy w tym miesiącu przegrali 2-4 w Lubinie i 0-3 na Legii. Lech u siebie (6-3-0 17-4) gra całkiem dobrze, pytanie tylko czy złamią defensywę gości, bo to nie zawsze się udaje. Trenerem drużyny na pewno pozostanie Nenad Bjelica, choć nie ma już tak bezgranicznego poparcia właściciela klubu jak kilka miesięcy temu. Szkoleniowiec zapowiedział zmiany wraz ze swoim powrotem na ławkę, po ostatnim zawieszeniu - musimy szukać dla nich innych rozwiązań - powiedział. I to daje pewne podstawy do tego, że ci którzy w niedzielę wyjdą na boisko zostawią na nim zdrowie. Termalica na wyjazdach gra po prostu słabo (1-3-6) - Lech powinien jednak to wykorzystać.