Typ:
Obie drużyny strzelą gola? - Tak
(5) Fulham (15-11-7 55-37) podejmie (1) Wolverhampton (22-7-4 59-26), przewidywane składy:
Bettinelli - Targett, Ream, Kalas, Fredericks - Cairney, McDonald, Johansen - Sessegnon, Mitrovic, Ayité
Ruddy - Boly, Coady, Bennett, Douglas - Saiss, N'Diaye, Doherty - Cavaleiro, Jota, Costa
Jak na tą część sezonu managerowie mają komfort i jedynie Ruben Neves z Wolves jest zawieszony za 10 żółtą kartkę. Goście z komfortową przewagą 9 oczek nad Cardiff oraz 13 nad Aston Villą, która zaczyna grupę pościgową znajdującą się w strefie playoffów, do której zalicza się także Fulham. Gospodarze są w świetnej formie ostatni raz przegrywając w połowie grudnia, a od tego czasu wygrali 8 z 10 spotkań w tym wszystkie u siebie, 17 lutego (2-0) zatrzymując rozpędzoną 7 wygranymi z rzędu Aston Villę. Wilki również solidnie punktują (5-4-1), ale też korzystają z terminarza, bo ostatnie spotkanie z zespołem top 6 grali 30 grudnia. W lutym dwie wygrane nad QPR i Sheffield Utd, oraz remisy w dwóch ostatnich spotkaniach w (9) Preston (1-1) i z (12) Norwich (2-2), co było już trzecim spotkaniem bez czystego konta z rzędu. Co jednak warte podkreślenia będące w optymalnej dyspozycji obecnie Fulham nie ma szczęścia do Wolves - przegrali z nimi 5 z ostatnich 6 spotkań, ale też emocji w nich nie brakowało, gdyż 5 z 6 gier kończyło się z wynikiem przynajmniej trzy bramkowym. Biorąc pod uwagę charakter ostatnich konfrontacji, świetną postawę Fulham w 2018 roku, problemy z grą na zero z tyłu lidera w lutym nawet z dużo słabszymi rywalami, bramki dla obu zespołów na Craven Cottage w Londynie wydają się w naszej ocenie najlepszą opcją do gry.