(10) Buraspor (7-4-8 29-25) podejmie (4) Besiktas (10-6-3 33-18), przewidywane składy:

Tekin - Behich, Troost-Ekong, Titi, Yardimci - Grozav, Faty, Shehu, Erdogan - Sow, Stancu

Fabri - Adriano, Medel, Pepe, Gönül - Ozyakup, Hutchinson - Quaresma, Talisca, Lens - Negredo

Le Guen ma sporo absencji, w tym ważnych graczy jak Ersoy, Batalla i Jorquera do których dołączył Badu oraz zawieszony za kartki Agu - podstawowi pomocnicy. U gości pauzuje Babel, za którego wystąpi Lens. Goście dodatkowo wzmocnili się doskonale znanym Vagnerem Love i Larinem, co zwiększy opcje trenera Gunesa. Gospodarze źle zaczęli 2018 rok, na co wpływ poza kontuzjami mają sprawy wokół klubu i zostali tu rozbici (0-3) przez liderujący Basaksehir oraz tydzień temu przegrali z przeciętnym (12) Alanyaspor na wyjeździe (1-3). Besiktas zagrał już i wygrał w 2018 roku trzy mecze, pokonując po 2-1 na wyjeździe (16) Antalyaspor, oraz (2-1) (11) Kasimpasa, oraz w Pucharze Turcji w tygodniu (3-1) Genclerbirligi, gdzie sporo pograli zmiennicy. Besiktas zagra na wyjeździe, ale na Buraspor mają w ostatnich sezonach patent, wygrywając z rzędu 10 spotkań, z kompletem na wyjeździe od 2013 roku. Są faworytami, ciągle grają o wielką czwórkę, gdzie straty są rzędu 6 pkt (1-4), mają chyba wystarczająco jakości aby zgarnąć tutaj komplet punktów z przeżywającym problemy zespołem z Bursy.