Liga Mistrzów, Grupa A

1. Manchester United 12

2. Basel 9

- - - - - - - - - - - - - - -

3. CSKA Moscow 9

- - - - - - - - - - - - - - -

4. Benfica 0

Romero - Blind, Smalling, Lindelöf, Darmian - Pogba, Herrera - Rashford, Mkhitaryan, Mata - Lukaku

Akinfeev - Ignashevich, Vasin, Berezutski - Nababkin, Kuchaev, Dzagoev, Fernandes - Golovin - Zhamaletdinov, Vitinho

Przed Mourinho derby z The Citizens, więc rotacja w składzie jest pewna, a zawieszony Pogba powinien tutaj zacząć od początku. W CSKA Bibras Natkho i Pontus Wernbloom nie zagrają z powodu czerwonych kartek. W tej grupie wszystko mogło by się przewrócić do góry nogami, gdyby CSKA i Basel wygrały mecze, ale United awans mają pewny, no chyba, że polegną 7 bramkami. To akurat jest raczej niewykonalne. Tak czy inaczej CSKA będzie chciała tu przetrwać i nasłuchiwać wyniku z Lizbony, gdzie Benfica, która zaliczyła beznadziejną kampanię być może spróbuje pożegnać się godnie wygraną, która może wyrzucić Basel do Ligi Europy. Co ciekawe CSKA ma cztery wyjazdowe wygrane z rzędu w Lidze Mistrzów w tej kampanii. 2-0 w Atenach, 1-0 w Bernie, oraz 2-1 w Lizbonie i Bazylei. Oczywiście to Czerwone Diabły są tu murowanym faworytem, nie stracili jeszcze na Old Trafford gola w pucharach, ale tak naprawdę nie potrzebują nawet wygranej, a Mourinho zależy raczej tylko na tym, aby nikt nie odniósł kontuzji. W starciach z Basel i Benficą w Manchesterze notowano dwu cyfrową liczbę rzutów rożnych - w Moskwie (4-1) także. Na podobną sumę postawimy ponownie w Fortunie.