Besiktas podejmie Bayern, w rewanżowym meczu Ligi Mistrzów, przewidywane składy:

Fabri - Adriano, Tosic, Medel, Gönül - Arslan, Hutchinson - Babel, Talisca, Quaresma - Negredo

Ulreich - Alaba, Hummels, Süle (Boateng), Rafinha (Kimmich) - Vidal, Martínez, Alcántara (Müller) - Ribéry, Wagner (Lewandowski), Robben

Po (0-5) w Monachium nikt nie ma wątpliwości to zagra dalej i Heynckes zapewne da odpocząć choćby Lewandowskiemu, kartkami zagrożeni są także Kimmich, Tolisso oraz Rudy, z kontuzjami poza Neuerem zmagają się Rodriguez i Coman. U gospodarzy dalej brak Pepe w defensywie, a pauzować za czerwoną kartkę będzie Vida, więc i tutaj defensywa Besiktasu będzie narażona bardziej na potencjalne błędy. Oczywiście wynik rywalizacji jest rozstrzygnięty, ale u siebie turecki zespół z pewnością zagra jak przy zero-zero, miejscowi fani są jak wiadomo niezwykle wymagający, a Besiktas swoją drogą gra całkiem solidnie od blamażu w Monachium, ogrywając m.in Fenerbahce, czy Trabzon na wyjeździe i meldując się już w tabeli tuż za liderującym Galatasaray. Bayern w weekend przespacerował się po HSV, dwasieścia punktów przewagi nad Schalke w Bundeslidze także robi swoje i nikt nie musi tutaj umierać za końcowy rezultat, bardziej szanując zdrowie. Spodziewamy się zatem otwartego meczu, w którym oba zespoły wykonają przynajmniej dziesięć rzutów rożnych w wyniku różnych boiskowych zdarzeń. Po stronie Bayernu zapowiadana obecność Robbena, czy Riberiego gwarantuje poniekąd sporo akcji skrzydłami - po drugiej stronie Quaresmy i Babela także.