Na Stadio Olimpico Lazio (0-1) podejmie FC FCSB, czyli Steauę Bukareszt - w Rumunii dalej zawirowania z armią w kwestii tego klubu.

Strakosha - Cáceres, Patric, Bastos - Lukaku, Milinkovic-Savic, Leiva, Murgia, Basta - Caicedo, Anderson

Vlad - Morais, Balasa, Planic, Benzar - Teixeira, Nedelcu - Tanase, Budescu, Man - Gnohere

Nie zagrają: Luiz Felipe i Pintilli (kartki) oraz Di Gennaro - i prawdopodobnie u gości Balasa Orły poległy w Rumunii, mimo, że częściej byli przy piłce, oddali więcej strzałów, a pod bramką Vlada gościli przy cornerach aż 11 razy (2-11). Była to ich trzecia porażka z rzędu, po Genoii i Napoli. W weekend przerwali tą serię porażek z Veroną (2-0) znowu dominując w tym stałym fragmencie gry (11-2). Nietrudno przewidzieć, że FCSB przyjedzie do Rzymu zaparkować autobus i poczekać na swoje szansę w kontratakach. I nawet oszczędzając prawdopodobnie Immobile Lazio będzie sobie tu stwarzać jedną sytuację po drugiej, potrzebując do awansu więcej niż jedno trafienie. Jeśli sami wykonali w dwóch ostatnich spotkaniach dwucyfrowe liczby stałych fragmentów gry, przynajmniej 10 w tej konfrontacji sumarycznie wydaje się dobrą opcją zakładów w momencie, gdy po prostu muszą gonić wynik.