Na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán rewanżowe spotkanie w półfinale Pucharu Króla,
Sevilla podejmie
Leganes (1-1).
Rico - Escudero, Lenglet, Mercado, Layún - N'Zonzi, Banega - Correa, Vázquez, Sarabia - Muriel
Champagne - García, Mantovani, Bustinza, Zaldua - Gumbau, Pérez - Amrabat, Pires, Eraso - Guerrero
Niespodziewani pogromcy Realu Madryt, aby myśleć o wielkim finale muszą tutaj strzelić przynajmniej bramkę. 20 października nawet im się to tutaj udało, ale późniejsze trafienie Sarabii (2-1) dało wygraną wówczas ekipie Berizzo. Takie nastawienie, jednak na terenie paradoksalnie nawet trudniejszym do zdobycia w tym sezonie niż Santiago Bernabeu, nie daje jednak marginesu błędu dla
Leganes i każdą potencjalną bramkową akcję
Sevilli trzeba w zarodku zduszać nawet kosztem fauli i napomnień oraz spokojnie czekać na swoją szansę, te jak pokazał mecz w Madrycie potrafią nadejść. To w naszej ocenie zapewni sporo pracy sędziemu, a rozjemcy obu ekip w ostatnim czasie nie narzekali na brak zajęć, w ostatnich ich meczach:
- Alaves vs Leganes 6 żółtych i czerwona kartka
- Real vs Leganes 3 żółte kartki
- Leganes vs Espanyol 6 żółtych kartek
- Leganes vs Sevilla 6 żółtych kartek
- Getafe vs Leganes 8 żółtych kartek, 6 dla Leganes
- Espanyol vs Sevilla 6 żółtych kartek
- Sevilla vs Atletico 8 żółtych kartek
- Sevilla vs Getafe 6 żółtych kartek
- Leganes vs Sevilla 6 żółtych kartek
- Eibar vs Sevilla 3 żółte kartki, komplet dla Sevilli
Jeśli dodamy, że w meczach wyjazdowych Leganes pada średnio właśnie 5.5 kartki na mecz w tym sezonie La Liga, to biorąc pod uwagę atmosferę pucharowego meczu w którym goście ciągle są w grze, oraz ostatnie osiągnięcia pod tym względem obu zespołów, liczba przynajmniej 6 napomnień w tej konfrontacji wydaje nam się całkiem realna do odnotowania. Ten zakład w
iForbet obejmuje także kartki czerwone - liczone wówczas jako 2.