Barcelona podejmię Romę, przewidywane składy:

Stegen - Alba, Umtiti, Piqué, Roberto - Iniesta, Rakitic, Paulinho, Dembélé - Suárez, Messi

Alisson - Kolarov, Fazio, Manolas, Florenzi - Strootman, Rossi, Pellegrini - Perotti, Dzeko, Ünder

Nie zagra Coutinho, kontuzjowany jest Busquets, u gości zabraknie najprawdopodobniej Radjy Nainggolan'a. W ostatniej wizycie tutaj w 2015 roku rzymianie zostali tutaj rozbici (1-6) i biorąc pod uwagę ich ostatnią postawę na wyjazdach w tym sezonie można zaleźć pozytywny jak marcowe (4-2) w Neapolu, ale też w Lidze Mistrzów przegrali (1-2) z Szachtarem i tylko dzięki Alissonowi ta porażka była tak niewielka. Barcelona kolosalnie poprawiła grę w defensywie, zachowała 10 czystych kont w ostatnich 12 meczach na Camp Nou i nawet doceniając klasę Romy każdy inny wynik niż przekonujące zwycięstwo Blaugrany będzie tu dla nas zaskoczeniem. Zespół który stracił gola w Lidze Mistrzów w Baku (1-2), trzy w Londynie z Chelsea (3-3), dwa w Madrycie z Atletico (0-2), czy we wspomnianym starciu z Charkovie ma wyraźne problemy z koncentracją w defensywie poza Rzymem - a tego Barcelona u siebie raczej nie wybacza. W naszej ocenie wyprawa rewanżowa odbędzie się z ich przynajmniej dwu bramkową zaliczką.