Prowadząca w grupie spadowej Cracovia (11-9-11 42-41) zagra w Gdańsku z Lechią (8-10-13 41-52)

Zelenika - Miloš, Vitoria, Nalepa, Wawrzyniak - Slavchev, Borysiuk - Haraslín, Lipski, Peszko - Flávio Paixão

Peškovič - Pestka, Helik, Sipľak, Diego - Dimun, Čovilo - Čulina, Javi Hernández, Zenjov - Piątek

Ekipa Probierza pewna utrzymania zagra tutaj bez zbędnych kalkulacji, natomiast dwie wygrane Lechii nad Arką (4-2, 2-1) oddaliły też ten zespół od strefy spadkowej, a weekendowa porażka Termalicy oraz remis Piasta sprawił, że 4 oczka przewagi nad Słonikami można zamienić tylko w większą przewagę i spokojny koniec sezonu. Sporo absencji, poza wiadomą sytuacją Paixão, i Wolskiego za kartki wypadł Kuciak, Stolarski i Łukasik, natomiast u Pasów zawieszony jest Oleksiy Dytyatev za którego zapewne zagra Michal Spilak. Spodziewamy się tutaj otwartego meczu, nie skreślając Pasów, którzy z mimo komfortowej sytuacji w tabeli nie przejdą obok meczu - na to trener Probierz z pewnością nie pozwoli. Ponieważ w ostatnim meczu Pasów z Piastem zanotowano aż 14 rzutów rożnych (7-7), a ostatnie statystyki pod tym względem Lechii to 12 w Kielcach (przy 9 Lechii) oraz 11 i 10, odpowiednio 6 i 7 w wykonaniu drużyny Stokowca, na dwucyfrowy wynik pod tym względem postawimy i tym razem.