Old Firm Derby, na Celtic Park (1) gospodarze (22-9-3 65-23) podejmą (2) Rangersów (20-5-9 69-39)

Gordon - Tierney, Ajer, Boyata, Lustig - Brown, Ntcham - Sinclair, Rogic, Roberts - Griffiths

Foderingham - John, Cardoso, Alves, Tavernier - Docherty, Goss - Murphy, Windass, Candeias - Morelos

Wygraną nad znienawidzonym rywalem Celtic może zawarantować sobie mistrzostwo więc o ich motywację mimo imponującej i bezpiecznej przewagi można być spokojnym. Zespół też zrobił się zdrowszy, wrócili Craig Gordon, Leigh Griffiths, Patrick Roberts, Nir Bitton i Kieran Tierney dając Brendanowi Rodgersowi większy komfort w ustalaniu składu. Rangersi walczą o Ligę Europy mając tylko dwa oczka więcej niż (4) Hibernian i (3) Aberdeen, ale na tą chwilę więcej piłkarskiej jakości mają Celtowie, którzy ograli w tym roku w Old Firm swoich rywali trzy razy w czterech meczach (3-1-0 9-2), w tym 15 kwietnia aż 4-0 w FA Cup. Niebiescy powalczą, ale wszystko wskazuje na to, że mistrzowski tytuł będzie wyjątkowo w tym sezonie dla The Bhoys smakował.