Na Selhurst Park (15) Crystal Palace (2-1-6 5-11) podejmie (4) Arsenal (7-0-2 22-11), przewidywane składy:

Hennessey - Aanholt, Sakho, Tomkins, Wan-Bissaka - Schlupp, Milivojevic, McArthur, Townsend - Ayew, Zaha

Cech - Lichtsteiner, Holding, Mustafi, Bellerín - Xhaka, Torreira - Iwobi, Özil, Mkhitaryan - Lacazette

11. Tyle wynosi obecnie seria wygranych z rzędu Kanonierów i w starciu z beznadziejnie ostatnio wyglądającymi Orłami są chyba spore szanse na kolejne zwycięstwo. Ledwie pięć zdobytych do tej pory bramek w lidze, dwie ostatnie porażki z Wilkami (0-1) i Evertonem (0-2) do zera i perspektywa starcia z rozpędzonym rywalem. Arsenal w czwartek wygrał w Lizbonie ze Sportingiem (1-0), przy sporej rotacji w składzie, więc nie ma co liczyć na zmęczenie

kluczowych zawodników Emeriego. My postawimy jednak na dwu cyfrową liczbę rzutów rożnych, które mimo niemocy strzeleckiej jednak Orły sobie kreują na Selhurst Park. Średnio (7.0) na mecz to wynik gorszy tylko od The Citizens. Średnia na tym obiekcie to (11.8), dokładnie taka jak Kanonierów w tegorocznych meczach (11.8) wyjazdowych.