Na Vitality (12) Bournemouth (8-3-11 31-42) podejmie (9) West Ham (9-4-9 30-32), przewidywane składy:

Begovic - Smith, Aké, Cook, Clyne - Fraser, Lerma, Gosling, Brooks - King - Wilson

Fabianski - Cresswell, Ogbonna, Diop, Zabaleta - Noble, Rice - Anderson, Nasri, Snodgrass - Carroll

Pięć spotkań bez wygranej i tylko dwie w jedenastu meczach od grudnia to fatalny bilans Wisienek. Jednego czego im nie można odmówić to zdobywanych bramek, zwłaszcza u siebie, to siódmy wynik w Premier League na tą chwilę. Młoty za to dzięki dobrej postawie w wymienionym okresie (7-1-2) w różnych rozgrywkach, z ostatnią wygraną z Arsenalem (1-0), wspięły się do pierwszej dziesiątki. Biorąc jednak pod uwagę styl gry The Cherries o kolejne czyste konto może być tu trudno. (2-1) w pierwszym meczu, cztery gry z rzędu z BTS w tej parze i (6/7 86%) odkąd Bournemouth gra w najwyższej klasie rozgrywek. Na bramkowe starcie na Vitality postawimy i tym razem w sobotnie popołudnie.