Na Goodison Park (9) Everton podejmie (2) The Citizens (19-2-4 66-20), przewidywane składy:

Pickford - Digne, Zouma, Keane, Coleman - Gomes, Davies - Richarlison, Sigurdsson, Bernard - Calvert-Lewin

Ederson - Delph, Laporte, Stones, Danilo - Silva, Fernandinho, Silva - Sané, Agüero, Mahrez

Guardiola zapewne wprowadzi rotacje po niedzielnej wygranej z Arsenalem (3-1), być może Sane, Mahrez, czy Stones zaczną tym razem w wyjściowej XI, a oszczędzać trzeba zwłaszcza De Bruyne, który sporo ostatnio po kontuzji dostał minut. Marco Silva pod presją, a weekendowa porażka z Wilkami (1-3) była już trzecią w 2019 roku (2-0-3) po Lisach (0-1) i Świętych (1-2). Manchester ma szansę wywrzeć presję na The Reds, tym szybciej rozegranym spotkaniem z uwagi na final Carabao Cup. Wydaje się, że ekipa Guardioli odrobiła lekcje z wpadki ze Srokami i szybko postanowiła pozbawić Kanonierów złudzeń w niedzielę, choć bramkę po stałym fragmencie gry szybko również stracili. Przewaga jednak jaką ma ten zespół w ofensywnych formacjach jest wyraźna. The Toffees byli w ostatnim czasie (1-2-2) dość trudnym rywalem dla City, ale też w 2018 roku dwa razy przegrali po (1-3) i w obecnej formie gracze Guardioli są tutaj oczywiście mocnym faworytem, zwłaszcza z tak dysponowanym jak ostatnio Agüero. Warto jednak dodać, że w trzech ostatnich meczach i czterech z pięciu padał (BTS), przy czym to Everton zawsze trafiał w tych konfrontacjach, a The Citizens zachowali tylko dwa czyste konta w Premier League w ostatnich dziesięciu rundach, do tego przegrali trzy z ostatnich pięciu wyjazdowych spotkań w Premier League. Nie skreślamy tutaj szans The Toffees na trafienie mimo słabej dyspozycji w ostatnich tygodniach w kwestii zdobyczy punktowych.