Na Selhurst Park, (12) Crystal Palace (11-6-16 39-43) podejmie (2) Manchester City (26-2-4 83-21).

Guaita - Aanholt, Dann, Kelly, Wan-Bissaka - Schlupp, Milivojevic, McArthur, Townsend - Batshuayi, Zaha

Ederson - Mendy, Laporte, Stones, Walker - Bruyne, Fernandinho, Gündogan - Sané, Jesus, Sterling

To właśnie Orły są jednym z niewielu zespołów, które wygrały w tym sezonie z The Citizens (3-2). Goście po porażce w Lidze Mistrzów w pierwszym meczu z Tottenhamem (0-1) nie mogą sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów w wyścigu o mistrzostwo Anglii, stąd też Guardiola nie może przed rewanżem oszczędzać nikogo. To gwarantuje grę o trzy oczka, ale też stworzy Crystal Palace okazję do gry z kontrataków, w czym są całkiem konkretni, mając tak niekonwencjonalnie grających zawodników w ataku oraz szybkie skrzydła wliczając w to bocznych obrońców. W meczach właśnie tej drużyny notuje się średnio (10.9) blisko jedenaście cornerów na mecz, co jest trzecią obecnie średnią w Premier League. Biorąc to pod uwagę, oraz styl gry rywala postawimy na ich dwucyfrową wartość w tym pojedynku.