Na The Hawthorns, (3) West Brom (10-5-5 42-28) podejmie (8) Aston Villę (8-7-5 39-30).

Johnstone - Gibbs, Dawson, Hegazi, Adarabioyo - Phillips, Livermore, Morrison, Barnes - Rodriguez, Gayle

Nyland - Taylor, Tuanzebe, Chester, Hutton - Ghazi, Hourihane, McGinn, Bolasie - Grealish, Abraham

Miejscowi stracili w poniedziałek bramkę na wagę tylko remisu z (17) Brentford (1-1) w doliczonym czasie gry, co kosztowało ich cenne dwa oczka i zakończyło serię trzech wygranych, jednocześnie do czterech wydłużając kolejne spotkania z BTS, których mają też 8 z ostatnich 10 (80%). The Villans w doskonałej dyspozycji zbliżają się do czołówki, a wyjazdowe (3-0) nad (4) Middlesbrough, które w 20 meczach straciło raptem 13 bramek ma swoją wymowę. Był to piąty mecz z rzędu (4-1-0), w którym zespół z Birmingham strzela przynajmniej dwa gole w meczu. I biorąc pod uwagę niepewną grę gospodarzy w defensywie, stawiamy na to, że zespół Deana Smith'a nie wyjedzie z The Hawthorns bez punktów.